Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

- Mamy dość! Jesteśmy na skraju bankructwa i sił! - mówią rolnicy, którzy wyjechali na ulice Augustowa

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
Strajk rolników w Augustowie
Strajk rolników w Augustowie A. Gryza-Aneszko
W całej Polsce rozpoczął się strajk generalny rolników. Kilkudziesięciu rolników z powiatu augustowskiego, suwalskiego i sejneńskiego wyjechało na ulice Augustowa. Walczą, bo jak mówią mają dość, a narzucane ograniczenia przez Europejski Zielony Ład ich wykończą.

"Głód poczujesz rolnika uszanujesz", "Murem za rolnikiem" czy " Zielony Ład = Głód" to tylko niektóre hasła z jakimi rolnicy wyjechali na ulice Augustowa. Około 200 ciągników oraz samochodów osobowych przejechało ulicami miasta, by wyrazić swój sprzeciw wprowadzaniu tzw. Zielonego Ładu, a także napływu towarów z Ukrainy.

- Zgromadziliśmy się, by wyrazić swój protest na temat wspólnej polityki rolnej, która niestety będzie niszczyła nasze polskie gospodarstwa. Chcemy móc produkować najlepszej jakości polską żywność. Obecna sytuacja na rynku nie daje nam szans na jakąkolwiek konkurencję, bo mamy nałożone obostrzenia związane ze wspólną polityką rolną. Jako rolnicy już nie wytrzymujemy.  Bezcłowy handel produktami spoza Unii Europejskiej powinien być zatrzymany. Jesteśmy na skraju bankructwa i sił - mówił podczas strajku Karol Grabowski, przewodniczący Podlaskiej Izby Rolniczej powiatu augustowskiego. 

Gospodarze zwracają uwagę na spadek opłacalności produkcji. 

- My lepiej wiemy co dla naszej ziemi jest lepsze, a nie jakiś urzędnik unijny, co siedzi w Brukseli. Ziemię mamy z dziada pradziada, a teraz to wszystko ma pójść na nic. Prowadzenie gospodarstwa nam po prostu już się nie opłaca - mówią rozgoryczeni rolnicy z Suwalszczyzny, którzy na strajk pojechali do Augustowa. 

Kolumna ciągników przejechała drogą krajową nr 16 oraz ulicami w centrum Augustowa - 3 Maja, Jonkajtysa oraz Wojska Polskiego.

- Bardzo dobrze, że protestują. Muszą o siebie walczyć i o naszą polską żywność. Wspieram ich i popieram - mówiła pani Dorota, mieszkanka Augustowa.

W podobnym tonie wypowiedział się pan Dariusz, który przyznał, że poruszanie się po mieście było utrudnione, ale nie uciążliwe.

- Bardzo kulturalnie, pokojowo, rolnicy przepuszczali mieszkańców. Można wszędzie dojechać było tylko trochę wolniej - mówi. 

Jak poinformowała Podlaska Policja na terenie województwa podlaskiego zarejestrowanych było 16 zgromadzeń, w których szacunkowo miało wziąć udział około 2000 osób. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto