Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawieszenia komendantów chcą augustowscy strażacy

Robert Orzechowski
Strażacy z Augustowa, którzy wcześniej złożyli wotum nieufności dla swoich komendantów, oczekują teraz, że komendant wojewódzki zawiesi obu oficerów w czynnościach służbowych.

Mówią, że jeśli nie nastąpi to w ciągu najbliższych sześciu dni, nie wpuszczą dowódców na teren jednostki.

Jak powiedzieli, dla Radia Białystok, strażacy, ich zniecierpliwienie wywołała opieszałość w podejmowaniu jakichkolwiek działań przez komendanta wojewódzkiego. Co prawda sprawą postępowania augustowskiego komendanta i jego zastępcy, zajęła się już komisja dyscyplinarna, ale na razie nie widać żadnych efektów jej pracy. A jak wyjaśnia Tomasz Pryczkat, szef augustowskich struktur związku zawodowego strażaków "Florian", uruchamiając procedurę dyscyplinarną komendant wojewódzki zapowiedział, że przynajmniej jeden z dowódców augustowskiej komendy zostanie zawieszony w obowiązkach służbowych.

Do tej pory jednak, nic takiego nie nastąpiło. Strażacy obawiają się więc, że sprawa może być celowo przeciągana w czasie. Na co nie wyrażają zgody, ponieważ jak przekonuje w rozmowie z Radiem Białystok, Tomasz Pryczkat, na obu oficerach ciążą poważne zarzuty, a pozostają oni na swoich stanowiskach jakby nic się nie stało.

Dlatego strażacy zapowiadają, że jeśli do 9 stycznia, komendant wojewódzki nie dotrzyma słowa, zorganizują akcję protestacyjną, w ramach której mogą nie wpuścić obu oficerów na teren jednostki.

Rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej straży pożarnej Marcin Janowski zapewnia, że nic nie wie na temat ewentualnych protestów. Wyjaśnia, że w końcu minionego tygodnia rzecznik dyscyplinarny złożył do komisji wniosek o wszczęcie postępowania i teraz wszyscy czekają na wyznaczenie terminu rozprawy. Kiedy to nastąpi, jak mówi, nie ma pojęcia, ponieważ komisja dyscyplinarna działa niezależnie od komendanta wojewódzkiego.

Do tego czasu obaj dowódcy mają pozostać na swoich stanowiskach. Chyba że sami złożyliby rezygnacje z pracy. Na co jednak nic nie wskazuje.

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w augustowskiej komendzie prowadzi prokuratura. Rozpatrywany jest wątek dotyczący złośliwego i uporczywego naruszania praw pracowniczych, polegającego m.in. na poniżaniu podwładnych oraz przekroczenia uprawnień przez komendanta augustowskiej straży pożarnej i jego zastępcę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Na razie jednak nikt zarzutów nie usłyszał. By nie było podejrzeń o stronniczość, śledczy wyłączyli ze sprawy augustowskich policjantów. Zajmie się nią Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku.

Źródło: Radio Białystok

Regionalne potrawy województwa podlaskiego
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Napisz!
Poinforuj nas o swojej imprezie
Dodaj za darmo swoją firmę do naszej bazy
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. **

Zapisz się do newslettera

**!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto