Jarosław Karp nowy wójt Sztabina: gminą trzeba zarządzać wspólnie z mieszkańcami

- Priorytetowym zadaniem, które będę chciał w pierwszej kolejności zrealizować będzie dostosowanie godzin pracy przedszkoli do potrzeb rodziców. Nie może być tak, że dziecko w przedszkolu przebywa od godz. 7.30 do 13 podczas, gdy rodzic pracuje do 15. Dlatego będę starał się wydłużyć czas ich otwarcia - mówi Jarosław Karp, nowy wójt Sztabina.

Czytaj również:Wybory samorządowe 2018. Wyniki II tury wyborów na wójta Sztabina

Karp przyznaje, że istotne będzie dla niego pozyskiwanie funduszy na poprawę obecnej już infrastruktury drogowej, ale też budowę nowych traktów. Chciałby także wykorzystać walory przyrodnicze i położenie Biebrzańskiego Parku Narodowego do rozwoju turystyki wiejskiej.

Chce wdrażać programy pomocowe mające na celu instalowanie i wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii. Zamierza również doprowadzić do modernizacji budynków gminnych świetlic oraz przystosować je do potrzeb i wymagań mieszkańców.

Karp chciałby wraz z mieszkańcami się integrować i dać im możliwość wspólnego spedzania czasu na różnego rodzaju gminnych spotkaniach i imprezach, które będzie się starał organizować.

Czytaj również:Wybory samorządowe 2018. Wyniki II tury wyborów na burmistrza Augustowa

Jarosław Karp posiada już doświadczenie w pozyskiwaniu dofinansowań bowiem od 2004 roku pracuje w Podlaskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, a dokładniej, porad udziela w Powiatowym Inspektoracie Doradztwa Rolniczego w Augustowie.

- Myślę, że na sukces w wyborach pracowałem ciężko właśnie od tego 2004 roku, a nie tylko w tej kampanii. Każdy rolnik, który prosił mnie o pomoc zawsze ją otrzymywał i nigdy nie wyszedł ode mnie z przysłowiowym "kwitkiem". Sprawy rolnictwa są mi bliskie i znane, dlatego rolnikom z terenu gminy będę się starał zawsze pomóc tak jak to było dotychczas - tłumaczy Karp. - Bardzo mnie cieszy wynik wyborów i wszystkim, którzy zdecydowali się oddać na mnie swój głos dziękuję. Mam nadzieję, że wspólnie z mieszkańcami będziemy dobrymi gospodarzami naszej gminy, bo bez współpracy nic nam się nie uda.

Karp podkreśla, że nie chce mieszkańcom zbyt wiele obiecywać, ale działać, bo po to właśnie został wybrany.

Jarosław Karp ma 36 lat. Jest szczęśliwym mężem i ojcem. Interesuje się przyrodą, ornitologią i botaniką, uwielbia też grzybobranie na które w sezonie często się decyduje.

Uwaga! Pomylenie tych grzybów grozi śmiercią!