Dyżurny bielskiej Policji został powiadomiony o próbie wyłudzenia pieniędzy od 85-latki. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że tego dnia przed południem do kobiety zadzwoniła nieznajoma osoba informując, że syn 85-latki ukradł coś ze sklepu.
15-latka wpadła pod koła przyczepy
W związku tym głos w słuchawce zażądał pieniędzy w wysokości 2 tysięcy złotych. Starsza kobieta nie uwierzyła jednak w przedstawioną historię i odmówiła. Po zakończonej rozmowie niezwłocznie skontaktowała się ze swoim synem, który zaprzeczył, by coś takiego miało miejsce. Po chwili do tej samej 85-latki zadzwoniła kolejna nieznajoma. Tym razem przedstawiła się jako wnuczka prosząc o pożyczenie tysiąca złotych.
Pijany kierowca uderzył w drzewo i skasował forda [zdjęcia]
Starsza pani ponownie nie dała się oszukać i o całym zajściu powiadomiła bielskich policjantów. Gdy funkcjonariusze zajechali na miejsce rezolutna 85-latka oświadczyła, że nie stała się ofiarą oszusta, ponieważ wcześniej czytała w prasie o tego typu przestępstwach.
Narkotyki schowane w samochodzie zabawce [zdjęcie]
Źródło: oficer prasowy KPP w Biesku Podlaskim
Więcej wiadomości kryminalnych w: Podlaskiej Kronice Policyjnej
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?