Wysokomazowieccy kryminalni zatrzymali 18-latka, który pod koniec grudnia ubiegłego roku zadzwonił do dyżurnego komendy informując, że w jednym ze sklepów w Ciechanowcu zastała podłożona bomba. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Błyskawicznie podjęto decyzję o ewakuacji około 70 osób przebywających na terenie sklepu. Zamknięto także ulice dojazdowe prowadzące do placówki handlowej.
Wypadek w Kucharówce. Matka i dwoje dzieci w szpitalu [zdjęcia]
Na miejscu pracowali policjanci z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, pies do wyszukiwania ładunków wybuchowych z przewodnikiem i wielu innych mundurowych, których zadaniem było w pierwszej kolejności zadbać o bezpieczeństwo klientów sklepu oraz personelu. Okazało się, że alarm był fałszywy. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Ustalili numer telefonu z którego dzwonił.
31-latek trzymał w mieszkaniu narkotyki
Kolejne działania funkcjonariuszy pozwoliły zatrzymać mężczyznę odpowiedzialnego za fałszywy alarm. Okazało się, że to 18-latek. Chłopak przyznał się do fałszywego alarmu. Nie potrafił jednak wytłumaczyć swego zachowania. Młody człowiek był już wcześniej karany za kradzieże i ma wyrok w zawieszeniu. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe. Teraz „żartowniś” za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Poszukiwany Suwałczanin zatrzymany w Londynie
Źródło: oficer prasowy KPP w Wysokiem Mazowieckiem
Zobacz też
Wiadomości kryminalne na stronie: Podlaskiej Kroniki Policyjnej
Zapisz się do newslettera! Dodaj też swój artykuł lub prześlij swoje zdjęcia!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?