Zniknęło połączenie Suwałki - Warszawa. PKS Nova wprowadza kolejne zmiany

W marcu tego roku PKS Nova podjęło decyzję o zawieszeniu bezpośrednich połączeń autobusowych na trasie Suwałki - Warszawa. Nie spodobało się to wielu mieszkańcom i władzom miasta. Po krytyce przewoźnik posypał głowę popiołem i od lipca uruchomił  wakacyjne kursy do stolicy. Wakacje skończyły się, a wraz z nimi możliwość podróży do Warszawy.

- Połączenia odbywały się w weekendy. Korzystało z nich niewiele osób. Mamy swoje wyliczenia. Ceny paliwa, wynagrodzenie kierowców, naprawy pojazdów, przy obecnym obłożeniu jest to po prostu nieopłacalne.  - przyznaje Jarosław Żaborowski, dyrektor oddziału PKS Nova w Suwałkach.

Zmiany nastąpiły także na trasie Suwałki - Gdańsk. W tym przypadku ograniczono liczbę kursów - z sześciu do dwóch. Pozostanie poranny kurs piątkowy i popołudniowy niedzielny. Powodem jest niska frekwencja w ciągu tygodnia. 

- Nie tylko na tych długi trasach są cięcia. Z Wiżajn jest jeden autobus z rana i po południu powrotny. Kiedyś było ich więcej - mówi mieszkaniec Wiżajn, który do Suwałk przyjeżdża do lekarza. - Rano mam wizytę, zajmie ona godzinę, a później kombinuje co ze sobą zrobić do godziny 16. Wcześniej nie ma autobusu - podkreśla. 

- Zostają nam prywatni przewoźnicy. Tam nie ma problemów z dojazdem do stolicy, godziny odjazdu autobusów też dostosowane są do pasażerów - przyznaje pan Artur, który korzystał w wakacje z połączenia do Warszawy oferowanego przez PKS Nova. 

Na pocieszenie uruchomione zostały dwa nowe połączenia. Od tego tygodnia pasażerowie z Augustowa mogą o 6 rano pojechać do Białegostoku. Do Suwałk też dojadą. 

- Jeździmy tam, gdzie nie jeżdżą prywatne firmy. Mamy około 20 połączeń z Suwałk do Białegostoku. Cena biletów jest niska. Dodatkowo otworzyliśmy kurs z Augustowa do Białegostoku. To nie jest tak, że wszędzie jest źle, tam gdzie widzimy, że są pasażerowie jeździmy - podkreśla Żaborowski.

PKS Nova nie wyklucza, że w przyszłym roku uruchomi jedno połączenie dziennie do stolicy.