Ślady wskazywały, że zwierzę było gonione i zagryzione przez te zdziczałe psy. Leśniczy poinformował Straż Miejską, która wkrótce przybyła na miejsce zdarzenia.
Przypadki takie jak ten w Nadleśnictwie Augustów nie są rzadkością – powiedział Zastępca nadleśniczego Wojciech Stankiewicz. Tylko tej zimy było ich kilka, m.in. w Nadleśnictwie Augustów i sąsiednim Nadleśnictwie Szczebra. Leśnicy z Augustowa następnego dnia po znalezieniu martwej sarny zorganizowali robocze spotkanie Straży Leśnej z Nadleśnictw Szczebra i Augustów z przedstawicielami Urzędu Miejskiego w Augustowie oraz Straży Miejskiej.
Reakcja lokalnych władz była natychmiastowa i skuteczna. Na mocy porozumienia z miejscowym schroniskiem dla zwierząt, do schwytania wałęsających się bezpańskich psów wysłani zostali specjaliści, którym udało się kilka ich złapać. Ustalony został też tryb postępowania w takich przypadkach na przyszłość.
W wypadku zaobserwowania psów, bezpańsko włóczących się w okolicach pól i lasów, powiadamiana będzie Straż Miejska, która będzie wyłapywała psy.
Opisany, drastyczny przypadek z jednej strony pokazał sprawną współpracę leśników i władz lokalnych, ale jednocześnie dał kolejny dowód, że ludzie – właściciele psów, nie poczuwają się do odpowiedzialności za nie. Niestety tego typu zdarzenia leśnicy notują coraz częściej.
Źródło: Jarosław Krawczyk Rzecznik prasowy RDLP w Białymstoku
Regionalne potrawy województwa podlaskiego
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Napisz!
Poinforuj nas o swojej imprezie
Dodaj za darmo swoją firmę do naszej bazy
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. **
**!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?