Z opinii prawnej biura Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że umieszczenie fotoradaru w koszu na śmieci jest nieprawidłowym użytkowaniem urządzenia, ponieważ powinien on stać na trójnogu. Fotoradar ze śmietnika był umocowany na specjalnej półce w środku kontenera.
Podinspektor Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie tłumaczy decyzję o anulowaniu mandatów. - Obwinieni mogliby łatwo podważyć w sądzie działanie urządzenia. Na przykład argumentować, że podmuch przejeżdżającej ciężarówki spowodował przesunięcie śmietnika lub drgania, co wpłynęło na dokładność pomiaru. Dlatego postępowania wobec kierowców będą umarzane.
Umiejscawianie fotoradarów nie jest dokładnie opisane przez prawo. Głównie zależy więc to od jednostek policji, które je rozmieszczają. Urządzenie musi być jednak umieszczone zgodnie ze szczegółową instrukcją, która dokładnie wskazuje przyczyny błędów w pomiarze (m.in.: pomiar przez krzaki czy zza przedmiotów "zaciemniających promienie mikrofalowe"). Większość policyjnych kryjówek nie spełnia tych wymogów, dlatego uzyskany w ten sposób wynik może być łatwo zakwestionowany.
rp.pl
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?