Jedną z kar, jaką może wyznaczyć komisja dyscyplinarna zajmująca się oceną postępowania obu komendantów, jest przesunięcie ich na niższe stanowiska służbowe. Jak powiedział Radiu Białystok rzecznik prasowy podlaskiego komendanta Straży Pożarnej, Marcin Janowski, już wyznaczony został rzecznik dyscyplinarny, który pełni rolę prokuratora, a członkowie komisji tworzą sąd. Po przedstawieniu zarzutów i rozprawie ten wewnętrzny sąd wyda wyrok co do ich dalszych losów.
Podaj przepis na świąteczne danie z woj. Podlaskiego
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Napisz!
Poinforuj nas o swojej imprezie
Dodaj za darmo swoją firmę do naszej bazy
W chwili wszczęcia postępowania Komendant Wojewódzki ma prawo zawiesić dowódców augustowskiej Komendy i pozbawić ich połowy pensji. Jednak jak tłumaczy Janowski, ze względu na ciągłość pracy jednostki, taka decyzja obejmie ewentualnie tylko jednego z oficerów. Drugi zaś musi pracować do czasu powołania osoby, która dalej pokieruje komendą w Augustowie.
Sprawą tą zajmuje się także prokuratura, która bada, czy w jednostce doszło do przekroczenia uprawnień i nadużywania funkcji do celów prywatnych. Jeśli prokurator postawi zarzuty komendantom to zostaną oni natychmiast zawieszeni w czynnościach.
Komisja dyscyplinarna ma przystąpić do pracy za kilka dni. W tym czasie rzecznik musi sformułować akt oskarżenia, a Komendanci powinni przygotować się do obrony. Od decyzji tego sądu przysługuje odwołanie do wyższej instancji, czyli komisji dyscyplinarnej działającej w Komendzie Głównej Straży Pożarnej.
Otwarty konflikt między augustowskimi strażakami a ich przełożonymi trwa od kilku tygodni. Podwładni wręczyli swoim dowódcom wotum nieufności i zażądali ich dymisji. Zarzucali komendantom nadużywanie władzy, ordynarne zachowanie i nękanie podwładnych.
W skardze, którą strażacy wysłali podlaskiemu komendantowi, ujawnili, że od wielu lat przełożeni poniżali ich, obrażając ordynarnymi słowami i traktowali jak służących. Komendanci mieli nazywać podwładnych: debilami, pokemonami czy ogrami. Strażacy twierdzili, że musieli pracować przy budowie domu komendanta.
Źródło: Radio Białystok
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?