Wczoraj po południu dyrektor szkoły otrzymała informację, że uczeń szóstej klasy jest zakażony COVID-19. Podjęła więc decyzję, że od dziś cała, 26-osobowa klasa będzie uczyła się w systemie zdalnym.
- Chory uczeń był w szkole przez dwa dni, w środę i czwartek - informuje. - W piątek już nie przyszedł na zajęcia.
Zgodnie z wdrożonymi od 1 września procedurami w placówce, w weekend cały budynek został zdezynfekowany. Niezależnie od tego dzisiaj zdezynfekowano jeszcze raz wszystkie pomieszczenia w szkole. Dodajmy, że zajęcia w placówce prowadzone są w klasach jednoimiennych, a to oznacza, że uczniowie mają wszystkie lekcje w jednym pomieszczeniu, nie wychodzą na korytarz.
- Sale są wietrzone, ławki i klamki na bieżąco dezynfekowane - dodaje dyrektor Śliżewska. - Zakupiliśmy też i ułożyliśmy na wejściu do szkoły specjalne maty z płynem dezynfekcyjnym. Nauczyciele pracują w przyłbicach.
Chory uczeń i jego rodzice, choć wykonane u nich testy wykazały wynik ujemny przez dziesięć dni będą na kwarantannie. W 7. dobie lekarz rodzinny zdecyduje, czy będą wykonywali kolejne testy czy nie. Jak się dowiedzieliśmy, zakażony uczeń czuje się dobrze.
- Dziękuję pracownikom Sanepidu i władzom miasta za pomoc - dodaje dyrektor Śliżewska. - Jesteśmy pierwszą placówką w mieście, w której stwierdzono przypadek zachorowania. Można więc powiedzieć, że przecieramy szlaki. Mogę zapewnić, że robimy wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo uczniom i nauczycielom.
W Szkole Podstawowej nr 6 kształci się ponad 700 uczniów.
Dodajmy, że pierwszy przypadek zakażenia ucznia, w województwie podlaskim stwierdzono w Białymstoku. Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych
zakażony był jeden z nauczycieli.
Tu oglądasz: Prywatne testy na koronawirusa możliwe, ale drogie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?