Do zdarzenia doszło w maju minionego roku w mieszkaniu przy ulicy Matejki w Ełku. Często odbywały się tam libacje alkoholowe, schodzili się bezdomni. Wielokrotnie interweniowała tam Policja z powodu hałasów i zakłócania porządku.
W dniu tragedii w mieszkaniu przebywał 41-letni gospodarz i inni mężczyźni. Wszyscy spożywali alkohol. W pewnym momencie gospodarz zaczął uderzać pięściami po całym ciele jednego z gości, a następnie poszedł do kuchni po nóż i zadał nim cios pokrzywdzonemu w klatkę piersiową. Potem dalej bił go pięściami po twarzy i całym ciele. Jeden z biesiadników zadzwonił na numer alarmowy. Policjanci zastali w mieszkaniu dwóch nietrzeźwych mężczyzn i leżącego na podłodze nieprzytomnego mężczyznę. Mimo wysiłku lekarzy nie udało się go uratować.
Oskarżony przyznał się do zabójstwa. Wyjaśnił, że nie wiedział co robi, był pijany. Kojarzył tylko fragmenty zdarzenia. Do kłótni z pokrzywdzonym miało dojść z jakiegoś błahego powodu.
Sąd Okręgowy w Suwałkach wymierzył oskarżonemu 15 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny i nie wykluczone, że skarżyć go będzie prokuratura, która żądała 25 lat więzienia.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?