Samodzielny Publiczny Szpital Zespolony w Augustowie od października minionego roku leczy tylko pacjentów z podejrzeniem lub potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2. Placówka dysponuje 155 łóżkami. Jak mówi jej dyrektor Danuta Zawadzka na dziś (2.04) zajętych jest 90 łóżek.
- Nie mamy wolnych łóżek z respiratorami ale zachowawcze są - doprecyzowała dyrektor Zawadzka.
W szpitalu obowiązuje zakaz odwiedzin. Tymczasem do placówki weszła kobieta, która podając się za niezależną dziennikarkę sfilmowała oddziały. Była m.in. na piętrze gdzie mieści się oddział chirurgiczny, czy położniczo-ginekologiczny. Wchodziła na korytarze, a nawet zaglądała do niektórych sal filmując puste łóżka. Gdy na jednym z oddziałów próbowała interweniować pielęgniarka usłyszała, że kobieta reprezentuje niezależne media.
- Muszę mieć pozwolenie? - zdziwiła się.
Oddział opuściła ale ze szpitala nie wyszła. Sfilmowała pozostałe piętra, a także izbę przyjęć. Gdy przebywający tam pacjenci zwrócili jej uwagę, że robi im zdjęcia odparła, że są osobami publicznymi, bo chodzą ulicami miasta.
"Są wolne miejsca w szpitalu, a my musimy po Białymstoku się leczyć. Ludzie co wy robicie! Zacznijcie ludzi leczyć ... " komentowała w nagraniu, które ukazało się w sieci.
- Filmiku nie widziałam ale złożyliśmy zawiadomienie na policję, która prowadzi w tej sprawie postępowanie - dodaje dyrektor Zawadzka.
Dodajmy, że podobne akcje prowadzone były przez antycovidowców w wielu szpitalach na terenie kraju. Np. w Toruniu do szpitala wtargnęła kilkuosobowa grupa krzycząc, że "Suweren przyszedł na kontrolę". W czwartek policja zatrzymała 32-letniego mężczyznę.
Rewolucja w zasiłkach chorobowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?