Paczki adresowane do osadzonych są bardzo dokładnie kontrolowane. Najpierw funkcjonariusze je prześwietlają co umożliwia "wyłapanie" przedmiotów, które nie powinny trafiać do zakładu, np. telefonów komórkowych. - Ale urządzenie nie zawsze wykryje środki odurzające - mówi rzecznik. - Dlatego przesyłki sprawdzane są jeszcze przez psa, którego nos nigdy nie zwiódł.
Suwałki. Rozbój w Plazie. Policjanci zatrzymali dwie osoby.
Choć, jak mówi, pomysły osób, które przygotowują paczki są bardzo różne. Potrafią ukryć środki odurzające np. w tubce pasty do zębów, która jest zamknięta, czy pod znaczkiem na list. Zdarza się też, że narkotyki próbują przemycić do aresztu pracownicy firm usługowych, którzy wykonują zlecone prace, np. remontowe. Ich także sprawdza NITRO.
A co najczęściej znajduje się w paczkach? Haszysz, amfetamina, marihuana i tabletki ekstazy. Ujawnione środki odurzające są zabezpieczane, badane i przekazywane policji. Ta zaś dociera do nadawców paczek, bo próba przemycenia narkotyków jest karalna.
Tu oglądasz: Koniec L4. Czas na e-zwolnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?