Na terenie gminy Filipów dochodzi do incydentów z udziałem wilków. Zwierzęta grasują głównie w rejonie wsi Stare Motule, Nowe Motule, Olszanka, Zusno, Szafranki, Czarne i Czostków. Atakują zwierzęta gospodarskie, zbliżają się do zabudowań mieszkalnych atakując psy podwórkowe. Ponadto mieszkańcy są zaniepokojeni o zdrowie i
życie dzieci dochodzących do autobusu szkolnego i oczekujących na odjazd autokaru. Jego kierowca twierdzi, iż wioząc dzieci do szkoły niejednokrotnie widział wilki tuż przy trasie przejazdowej.
W końcu września władze filipowskiej gminy wystąpiły do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku z prośbą o wyrażenie zgody na umyślne płoszenie i niepokojenie wilków. Czynności te będą dotyczyć wyłącznie osobników, które uporczywie powodują szkody, stwarzają zagrożenie zdrowia lub życia ludzi oraz zwierząt gospodarskich i podchodzą do gospodarstw na odległość bliższą niż 500 metrów. RDOŚ wydał na to zgodę zastrzegając, że dotyczy ona 15 osobników. Wilki mają być płoszone poprzez oddanie strzałów ostrzegawczych z broni myśliwskiej, przy użyciu sygnałów dźwiękowych lub materiałów hukowych. RDOŚ zgadza się, by "niepokoić" zwierzęta do końca przyszłego roku.
- Czynności te mogą przyczynić się do zwiększenia ostrożności wilka, przesunięcia jego terytorium, a co za
tym idzie do redukcji liczby szkód oraz unikania zbliżania się do gospodarstw i ludzi - argumentuje Elwira Choińska, p.o. zastępcy dyrektora RDOŚ w Białymstoku.
W 2019 roku liczebność populacji wilka w Polsce oszacowano na ok. 1900 osobników.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?