Rada Powiatu Augustowskiego. Tylko dwoje radnych zgłosiło interpelacje

Radny to "łącznik" pomiędzy władzami miasta czy powiatu i mieszkańcami. Powinien dbać o interesy tych ostatnich, a - zdaje się - najlepszą miarą pracy są interpelacje. To informacje m.in. o problemach, które utrudniają codzienne życie. Postanowiliśmy przyjrzeć się jak pracują radni powiatu augustowskiego. W sumie jest ich 17, ale jeden pełni funkcję starosty, a drugi wicestarosty. Trudno więc oczekiwać, że będą zgłaszali interpelacje.

Natomiast spośród 15 pozostałych rajców, choć od czasu rozpoczęcia kadencji minęło już niemal półtora roku tylko dwoje zgłosiło interpelacje. To radna Elżbieta Puczyłowska (Prawo i Sprawiedliwość) i Michał Kotarski z komitetu Nasze Miasto Augustów. Pani Elżbieta dociekała, czy nauczyciele otrzymają wynagrodzenia za czas strajku. Z kolei Michał Kotarski interesował się, czy możliwe jest przebicie Młyńskiej do 29 Listopada, prosił o dostosowanie przejść do potrzeb osób niepelnosprawnych, a także interesował się budową ścieżki rowerowej przy ulicy Rajgrodzkiej. Radny pytał władze powiatu także m.in. o możliwość modernizacji bieżni stadionu przy II LO oraz plany z rozbudową lokalnej infrastruktury sportowej.