Rada Miejska w Augustowie. Opozycja domaga się odwołania przewodniczącej

Helena Wysocka
Helena Wysocka
Archiwum
Odbiera głos opozycyjnym radnym, komentuje ich wystąpienia i z tego powodu przedłuża posiedzenia, które trwają godzinami – takie zarzuty padają pod adresem przewodniczącej rady miasta Alicji Dobrowolskiej. – Jutro złożymy wniosek o jej odwołanie – zapowiada Leszek Cieślik, szef opozycyjnego klubu Koalicja Obywatelska. – Nie radzi sobie z funkcją, która została jej powierzona.

A pozostali oponenci szefowej samorządu dodają, że nie chcą być tylko “maszynkami do głosowania” i nie zamierzają znosić dyktatu. Dlatego w miniony czwartek, po niemal dziewięciogodzinnych obradach, wyszli z sali w której odbywała się sesja. Tym samym zabrakło quorum i posiedzenie zostało przerwane do dzisiaj.

– W mojej ocenie, od pewnego czasu polityka bierze górę nad rozsądkiem – mówi radny Tomasz Dobkowski. – Niektórzy opozycyjni radni nie mogą sobie poradzić z ogromem inwestycji, które realizowane są w mieście i podnoszą wyssane z palca zarzuty. Uważam, że przewodnicząca radzi sobie dobrze.

Jutro augustowscy radni złożą drugi już w tej kadencji wniosek o odwołanie przewodniczącego. Pierwszy, z lipca minionego roku dotyczył Marcina Kleczkowskiego, któremu zarzucono, że nie pozwala aby za prezydialnym stołem siedział wiceprzewodniczący. I choć nie była to prawda to został odwołany, a jego miejsce zajęła Dobrowolska. Tuż po zmianie zapowiadała, że uspokoi atmosferę w radzie i usprawni jej funkcjonowanie. Na pewno nie udało się tego dokonać podczas ostatniego posiedzenia. Po około 9-godzinnych obradach opozycyjni radni wyszli z sali i posiedzenie z powodu braku quorum trzeba było przerwać. Radni nie podjęli decyzji w kilku istotnych sprawach.

– Porządek obrad należy układać tak, aby sprawy bezsporne głosować na początku – sugeruje były burmistrz miasta Leszek Cieślik. – Natomiast sprawy dyskusyjne, kontrowersyjne powinny być omawiane na końcu.

Rada Miejska w Augustowie. Przewodniczący rady odwołany za...

A do takich należało m.in. stanowisko w sprawie budowy południowo-wschodniej obwodnicy miasta. Grupa radnych sugerowała aby nie zgadzać się ani na tę inwestycję, ponieważ droga będzie przechodziła przez dzielnice, tereny cenne przyrodniczo i zabytki. Natomiast burmistrz zaproponował inwestorowi - Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad alternatywne rozwiązanie, które zakłada, że droga powstanie poza granicami miasta.

– To projekt bez większej refleksji, nie uzgodniony z okolicznymi gminami – twierdzi radny Marcin Kleczkowski. – A na sesji, podczas dyskusji nad stanowiskiem, przewodnicząca rady odbierała nam głos. Podczas gdy “sojusznicy” mogli wypowiadać się po kilka razy i bez limitu czasowego co jest sprzeczne ze statutem.

Alicja Dobrowolska mówi, że musi reagować gdy radni dyskutują zbyt długo.
– Przyjęcie porządku obrad trwa godzinami – dodaje. – Takie sytuacje są niedopuszczalne. Muszę zrobić z tym porządek. A jeśli radni mnie odwołają, to płakać na pewno nie będę.

Zobacz koniecznie: Jesteś na L4? Spodziewaj się kontroli ZUS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie