Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PWSZ w Suwałkach. Była kanclerz oskarżona o oszustwo

hel
Anna P., była kanclerz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej jest oskarżona m.in. o poświadczenie nieprawdy. Z tego powodu, jak utrzymuje prokuratura, placówka straciła blisko 30 tysięcy złotych.

Kobieta nie przyznaje się do winy. Akt oskarżenia wpłynął do Sądu Rejonowego w Suwałkach. Termin wokandy nie został jeszcze ustalony.
To finał prokuratorskiego śledztwa, które trwało aż cztery lata. Jeden z pracowników uczelni poinformował wówczas organy ścigania, że w szkole zawodowej dochodzi do nieprawidłowości. Policja zabezpieczyła mnóstwo dokumentów i zatrzymała ówczesną kanclerz. Kobieta usłyszała kilkadziesiąt zarzutów, głównie korupcyjnych i dotyczących niegospodarności, ale nie przyznała się do nich. Po wpłaceniu kilkunastu tysięcy zł kaucji wyszła na wolność. Parę miesięcy później zarzucała suwalskim organom, że są stronnicze. Dlatego też postępowanie zostało przeniesione do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. Ta niedawno umorzyła większość wcześniej stawianych Annie P. zarzutów, ponieważ nie udało się zgromadzić wystarczających dowodów na winę byłej kanclerz.
– Akt oskarżenia, który obejmuje pięć zarzutów skierowaliśmy do sądu – informuje Łukasz Janyst, rzecznik prasowy “okręgówki”.

Suwałki: PWSZ. Są zarzuty dla kanclerz. Aż 26! Rektor PWSZ odwołał ze stanowiska kanclerza Annę P.

Anna P. odpowie za poświadczenie nieprawdy w dwóch dokumentach w wyniku czego uczelnia straciła około 30 tys. złotych. A chodziło o szkolenia, które miały być przeprowadzone, ale nie były. Mimo to, PWSZ zapłaciła za nie pieniądze.
– Pozostałe zarzuty dotyczą usunięcia dokumentu i wyłudzenia diety za delegację – precyzuje prokurator Janyst.
Dodajmy, że Anna P. wciąż pracuje w PWSZ, lecz nie piastuje już tak wysokiej jak wcześniej funkcji. Została przeniesiona do działu administra-cyjno-gospodarczego. Wczoraj chcieliśmy poprosić byłą kanclerz o komentarz, ale nie było jej w szkole. W śledztwie Anna P. nie przyznała się do winy. Grozi jej kara grzywny lub do 3 lat więzienia.

Zobacz koniecznie: Woda. Kranówka lepsza dla zdrowia i kieszeni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto