Wczoraj (31.01) do policjantów zadzwoniła kobieta, która martwiła się o swoją samotnie mieszkającą siostrę. Przekazała mundurowym, że mieszka daleko i nie może przyjechać do Augustowa, a wie, że siostra jest chora i nie wstaje samodzielnie z łóżka. Dodała też, że od poniedziałku do piątku siostrę odwiedzają pracownicy socjalni, jednak w weekend nie ma kto się nią zająć. Policjanci pojechali sprawdzić, co się dzieje z 84-latką. Okazało się, że seniorka rzeczywiście potrzebuje pomocy. Jest jej strasznie zimno, bo nie ma kto napalić w piecu i od dwóch dni nic nie jadła. Mundurowi rozpalili ogień w piecu i przygotowali 84-latce jedzenie. W nocy jeszcze kilkakrotnie odwiedzali seniorkę i podkładali do pieca. Natomiast dzisiaj o całej sprawie powiadomili Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Koronawirus – nowe objawy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?