Takiej sytuacji nikt nie spodziewał się w jednostce Policji poza kobietą, która przyszła podpisać dozór. Mieszkanka Sejn, po wejściu do komendy, nagle wyciągnęła nóż z rękawa bluzy i przyłożyła go do swojej szyi. Dyżurny błyskawicznie opanował sytuację. Mundurowy nawiązał z nią kontakt wzrokowy i rozpoczął adekwatną do sytuacji rozmowę. Po kilku sekundach desperatka oddała nóż dyżurnemu. Kobietą zaopiekował się patrol Policji, który przekazał ją załodze karetki pogotowia.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?