Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podpalił stodołę sąsiadów

Aleksandra Tyczyńska
Do policyjnego aresztu trafił 50-latek, przez którego bezmyślne działanie spłonęła stodoła sąsiadów. Straty sięgnęły 40 tys. zł.

Do zdarzenia doszło 9 marca ok. godz. 16. W jednym z gospodarstw w gminie Rozprza wybuchł pożar. Niestety ogień rozprzestrzenił się na stojącą obok stodołę. Na szczęście żadnemu z mieszkańców nic się nie stało, ale właścicielka gospodarstwa wartość strat oszacowała na ponad 40 tys. zł. Z ustaleń funkcjonariuszy z Gorzkowic wynika, że 50-latek podpalił trawę na swojej działce i wszedł do domu. Kiedy po około pół godziny wyszedł z mieszkania ogień rozprzestrzenił się na tyle, że spaleniu uległa stodoła na sąsiadującej posesji.

- Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu - mówi Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie.

Wczoraj 50-latek usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania zdarzenia zagrażającego zdrowiu, życiu lub mieniu za co grozi kara do 5 lat więzienia.

Policja przypomina, że wypalanie traw jest jedną z przyczyn pożarów. Jeśli ogień wymknie się spod kontroli, o co nietrudno nawet przy słabym wietrze, płoną nie tylko łąki, lasy, ale i zabudowania. Osoby, które wypalają roślinność, narażają swoje zdrowie i życie, a także życie zwierząt. Chmury dymu mogą ograniczać widoczność, a przez to wpływać na bezpieczeństwo na drogach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto