Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po publikacji tabloidu na posła Jarosława Zielińskiego spadła fala hejtu

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
archiwum
O pośle Jarosławie Zielińskim w ostatnich dniach stało się głośno z racji stanu zdrowia. Po publikacji jednego z ogólnopolskich tabloidów wylała się na suwalczanina fala hejtu.

- Dochodzę do siebie po zabiegu medycznym, pracuję, ale z racji tego, że na twarzy mam ślady po operacji bezpośredni kontakt z innymi osobami jest chwilowo ograniczony - przyznaje poseł Jarosław Zieliński.

Kilka dni temu parlamentarzysta przeszedł zaplanowaną operację. Zabieg był wykonywany na twarzy, dlatego poseł ma opatrunek na nosie i opuchnięte oczy. Powinien w spokoju dochodzić do zdrowia, jednak po publikacji tabloidu, który pokazał zdjęcia polityka tuż po wyjściu ze szpitala, mierzy się on z ogromną falą hejtu. Jak przyznaje, do niewybrednych komentarzy odnoszących się do działalności politycznej jest przyzwyczajony, jednak szokują komentarze życzące śmierci lub choroby nowotworowej.

- Problem zdrowotny może dotyczyć każdego, a atakowanie i umieszczanie w Internecie zdjęć osoby, która wyszła po zabiegu ze szpitala jest po prostu ohydne - przyznaje. - Komentarze, które pojawiają się pod publikacjami medialnymi to uzewnętrznienie się prawdziwej natury niektórych ludzi, którzy anonimowo wyrażają swoje złe emocje. - dodaje.

Początkowo Jarosław Zieliński nie chciał komentować publikacji. Jednak dochodzenie przez opinię publiczną i spekulowanie co jest przyczyną zdrowia i wyglądu polityka zmusiły do wydania oświadczenia.

- Szokująca jest skala zainteresowania tym tematem, powielanie publikacji i kopiowanie tych zdjęć. Zastanawiam się, czy wylewanie najgorszych instynktów w Internecie to droga prowadząca do czegokolwiek. Może ci hejtujący myślą, że mnie złamią czy osłabią. Jest wręcz odwrotnie. Otrzymałem ogromne wsparcie wielu życzliwych osób, zapewniających o poparciu i oburzeniu z powodu obrzydliwego hejtu. To buduje i dodaje siły – przyznaje poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Polityk zapewnił, że już za kilka dni będzie spotykał się z ludźmi i wspólnie działał dla dobra kraju.

-. Ludziom życzliwym dziękuję za słowa empatii i wsparcia, a złośliwcom dedykuję refleksję o człowieczeństwie i znane powiedzenie: Nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku. Dziadek się śmiał i to samo miał.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto