Patriotycznie Zakręceni Warszawa: Mają bzika na punkcie Warszawy

Patriotycznie Zakręceni Warszawa. Skąd wzięła się nazwa ulicy Marszałkowskiej? Które kamienice w Warszawie obniżono po wojnie o pięć pięter? Dlaczego Praga jest wizytówką miasta? – Na te i inne pytania chętnie odpowiedzą tropiciele lokalnej historii, czyli twórcy portalu Ulice Twojego Miasta.

Kolejni Patriotycznie Zakręceni na punkcie Warszawy to twórcy portalu „Ulice Twojego Miasta”. To serwis internetowy poświęcony polskim miastom. Na pierwszy ogień poszła Warszawa. Na stronie Ulic Twojego Miasta: Ulice Twojego Miasta znajdziemy dokładny opis ulic, dzielnic i osiedli warszawskich. Po wpisaniu w jej wyszukiwarkę danej nazwy, portal podaje informację o tym, skąd wzięła się nazwa miejsca, jaka jest jego historia, a także anegdoty o mieszkańcach, ciekawostki i fotografie.

Patriotycznie Zakręceni Warszawa. Kiedy się patriotycznie zakręcili?

UTM powstały cztery lata temu. W 2009 roku przy okazji zakładania wspólnej firmy spotkało się dwóch pasjonatów warszawskich zakamarków - Marek Gołębiowski oraz Grzegorz Stępień, którzy stali się spiritus movens całego projektu. Stępień ukończył zarządzanie i marketing oraz geografię na Uniwersytecie Warszawskim. Wraz z Gołębiowskim postanowili zarazić miłością do miasta jego mieszkańców, często nieświadomych historii nawet swojego najbliższego otoczenia. Zaczęli jednak od poszukiwań podobnych do siebie pasjonatów. - I tak znaleźli mnie - mówi Jarosław Wojciechowski, student chemii na Uniwersytecie Warszawskim oraz historyk i varsavianista z zamiłowania. - W uniwersyteckiej poczcie mailowej znalazłem ogłoszenie Marka i Grzegorza, wysłałem swoje CV i po krótkiej rozmowie kwalifikacyjnej okazało się, że mam wystarczający poziom "warszawskiego zakręcenia" - mówi ze śmiechem. Ludzie byli potrzebni, bo pracy przybywało, a samotne wycieczki Grzegorza Stępnia na rowerze już nie wystarczyły, żeby sprawnie opisać i udokumentować fotograficznie wszystkie miejsca.

Grupa UTM rosła stopniowo, a jej skład osobowy zmieniał się w międzyczasie. Teraz liczy sześć osób: Marek pisze o znanych osobach mieszkających przy każdej z ulic, Jarek zajmuje się architekturą, ale w praktyce interesuje się niemal wszystkim, co ma związek z Warszawą - techniką, muzyką, kinem... Michał Szymański jest licencjonowanym przewodnikiem i oprowadza wycieczki po mieście. Konrad Rudnicki – student prawa i europeistyki na UW zajmuje się kwestiami prawnymi oraz jest utalentowanym fotografem. W sieci działa informatyk, Marek Święcicki, który czuwa nad szatą graficzną i prawidłowym funkcjonowaniem strony. A Grzegorz? Trzyma wszystkich razem. I szuka cennych kontaktów,

odbiorców tekstów, panuje nad tym, aby zespół się nie rozpadł. Choć patrząc na pasję moich rozmówców nie sądzę, by było to możliwe.

Patriotycznie Zakręceni Warszawa: Szukamy Patriotycznie Zakręconych

Jak powstaje jeden tekst?

Siłami kilku osób, bo każdy dodaje swoje cenne informacje i zwykle przez kilka dni. - Wszystko zależy od tego czy opisywana jest ulica Marszałkowska, czy może Polnej Róży na Ursynowie, czy nowa uliczka w Wesołej, czyli jak długą i bogatą ma historię - mówi Jarek. Zaczynają od rozdziału tematów, pochodzenia nazwy ulicy, daty powstania, następnie przechodzą do opisu dzielnicy, sławnych ludzi mieszkających przy danej ulicy, jej patronów, działającego przemysłu, szczególnej architektury. - Szukamy wszystkiego, co tylko da się wyciągnąć z prywatnych archiwów varsavianistycznych (Jarek posiada dość spore we
własnym domu), Biblioteki Narodowej, starych gazet, artykułów i książek - opisuje Jarek. - A do tego zdjęcia Konrada Rudnickiego. -Lubię porównywać teraźniejsze zdjęcia, robione przeze mnie ze starymi fotografiami przedwojennej Warszawy. Często różnica jest wręcz
niewiarygodna. Śródmieście w zasadzie wygląda kompletnie inaczej – dodaje Konrad.

Czy bycie patriotycznie zakręconymi się opłaca?

UTM, pomimo czysto hobbystycznego charakteru non-profit, jest już całkiem sprawnie działającym przedsiębiorstwem. U drzwi stoją praktykanci chętni do zdobycia pierwszych zawodowych doświadczeń, Urząd Miasta na stronie UTM sprawdza informacje na temat Warszawy - Często nawet korygują je w oparciu o nasze ustalenia - podkreśla Wojciechowski. Z serwisem współpracują inni varsavianiści, o informacje pytają autorzy prac naukowych i liczne redakcje. Warszawski Hotel Rialto chętnie udostępnia swoje powierzchnie na wykłady i spotkania organizowane przez UTM. Serwis powstał z czystej pasji, więc wszelkie ewentualne zyski z "zakręcenia" na punkcie Warszawy - pochodzące na przykład z wykładów i wycieczek - są na bieżąco inwestowane, np. jako wynagrodzenie dla przewodników i wykładowców biorących udział w spotkaniach organizowanych przez serwis.

Patriotycznie Zakręceni Warszawa: Co dalej UTM?

Twórcy UTM nie spoczywają na laurach. Zamierzają rozszerzyć swoje patriotyczne zakręcenie na inne polskie miasta. - W swojej bazie zdjęć mamy wiele fotografii innych miast, chcielibyśmy je wykorzystać i stworzyć swoistą sieć UTM w całym kraju - zapowiadają. Póki co szukają lokalnych pasjonatów z innych regionów Polski, którzy mogliby zbudować u siebie filie projektu.

Patriotycznie Zakręceni w Warszawie?

Na Krakowskim Przedmieściu. Tutaj historię spotkać można na każdym kroku - Duża liczba kamienic przetrwał wojnę w dobrym stanie - Jarek zapala się w rozmowie. - Niestety władze
komunistyczne mocno je przebudowały, dlatego bardzo lubię odnajdywać w ich elewacjach przebijające spod powierzchni szczegóły przedwojennej zabudowy. Charakterystyczne balustrady, kute kraty, ceramikę... No i podziemia Bazyliki św. Krzyża, kryjące wiele ciekawostek.

Patriotycznie Zakręceni Warszawa: Co chcieliby zmienić w mieście?

Usprawnić ruch miejski i odbudować cenne zabytki, np. Pałac Saski - To przyciągnie turystów, a z nimi ogromne fundusze. Powinniśmy o to zadbać - przekonują. Większość zabudowy miasta została zniszczona najpierw przez hitlerowców, potem przez komunistów. Warto powrócić do jej pierwotnego wyglądu i odbudować wiele budynków, tak jak ratusz na Placu Teatralnym.

Patriotycznie Zakręceni Warszawa: Co pokazaliby turystom?

Pragę, która jest interesującym kontrastem dla lewego brzegu miasta. Praga jest mało rozreklamowana, a wiele znajdujących się w tej dzielnicy ulic pozwala sobie uświadomić jak wyglądała Warszawa przed wojną. Dodatkowo obok starych kamienic stoją powojenne bloki. To nieźle obrazuje zmiany zachodzące w stolicy, jej różnorodność, bo mamy tu i małe Downtown i starówkę i nowoczesne centrum i groźną Pragę i socrealizm - No nie ma drugiego takiego miasta - przyznają zgodnie.