Olsztyn. Tego nie można przegapić

Dzisiaj o godz. 17 siatkarze PZU AZS Olsztyn zmierzą się w Radomiu z Nordeą Czarnymi. Rywale olsztynian wygrali do tej pory tylko jeden z siedmiu meczów ekstraklasy.

Ostatnimi czasy AZS raczej nie wybierał się do Radomia w roli faworyta. Wydaje się, że tym razem jest inaczej, bo Czarni przegrali w tym sezonie wszystkie ligowe mecze na własnym boisku - z KS Nysa, Gwardią Wrocław (po 2:3), Galaxią AZS Częstochowa (0:3), a ostatnio ze Skrą Bełchatów (1:3). Nic dziwnego więc, że zajmują przedostatnie miejsce w tabeli Serii A.

- Rywale mają sporo problemów, więc to może być ich mecz ostatniej szansy. Już choćby z tego powodu, zapowiada się trudne spotkanie - mówi trener PZU AZS Maciej Tyborowski. - Z drugiej strony, nie możemy przegapić nadarzającej się okazji, bo my też musimy wszędzie szukać punktów - dodaje.

Prawdopodobnie w wyjściowym zestawieniu olsztynian po raz pierwszy znajdzie się Duńczyk Jesper Petersen, który w trakcie ostatniego meczu z Jastrzębiem udanie zadebiutował w barwach PZU AZS. - Do tej pory traciliśmy za dużo punktów bezpośrednio z serwisów przeciwnika - przyznaje trener Tyborowski - Wstawienie do składu Jespera daje sporą gwarancję, że poprawi się przyjęcie zagrywki.

Tymczasem wczorajsza Gazeta Warmii i Mazur podała, że na czwartkowych zajęciach AZS pojawił się amerykański rozgrywający. - Może i był na treningu, ale widocznie jakiejś innej drużyny, bo ja go u siebie nie widziałem - skomentował Maciej Tyborowski. Według naszych informacji, jeśli siatkarz z USA pojawi się w Olsztynie, to nastąpi to w przyszłym tygodniu.

* Pozostałe mecze 8. kolejki: Mostostal Azoty Kędzierzyn - Morze Szczecin, Galaxia AZS Częstochowa - KS Nysa (oba w sobotę o godz. 17). Mecz Jastrzębie Borynia - Stolarka Wołomin przełożono na 19 grudnia.