Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noworoczne wróżby

Redakcja
Jedną z najstarszych noworocznych tradycji jest bodaj robienie postanowień. Pierwsze wzmianki o nich znaleźć już można w tekstach z wczesnych czasów babilońskich. Co ciekawe, Babilończycy najczęściej przyrzekali... zwrócić pożyczone narzędzia rolnicze. Dziś najpopularniejsze obietnice dotyczące zrzucenia wagi lub... rzucenia palenia.

W Polsce, podajemy za Zygmuntem Glogerem, panny na wydaniu wróżyły sobie o miłości i małżeństwie, wylewając wosk do wody. Inną wróżbą było rzucanie buta za siebie - jeśli spadł noskiem do drzwi, znaczyło to, że panna wyjdzie w najbliższym roku za mąż. Najczęściej jednak wróżby noworoczne dotyczyły pogody i urodzaju. Jeśli dzień 1 stycznia był mroźny i jasny uważano, że jest to wróżba pomyślna, zapowiadająca przyszłe obfite plony. Wróżby te do dziś zachowały się w przysłowiach, np. "Jak Nowy Rok jasny i chłodny - cały roczek pogodny i płodny", "Gdy w styczniu ciepło na dworze - pustki będą w komorze".

W Nowy Rok istnieje także do dziś zwyczaj winszowania. Jest to składanie życzeń w postaci wiersza lub piosenki. Chłopcy i dziewczęta chodzą wczesnym rankiem po domach i składają takie życzenia gospodarzom domu. Przy okazji sypią owies na próg domu. Ma to zapewnić urodzajny i dobry rok. Ważne jest, aby pierwszą osobą jaka odwiedzi dom był chłopiec, a nie dziewczynka. Ma to zapewnić szczęście w nadchodzącym nowym roku.

Najważniejszym i najszerzej rozpowszechnionym zwyczajem jest jednak unikanie kłótni i okazywanie sobie życzliwości. Z dawien dawna wierzono bowiem, że jaki będzie ten dzień, taki będzie i cały następny rok. W Nowy Rok wstawano zatem wcześnie, by zapobiec lenistwu i ospałości w nadchodzącym roku. Następnie należało dobrze i suto zjeść, a dzień cały do białego rana spędzić miło, radośnie, nie kłócąc się z innymi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto