Koncert Golden Life w sopockim klubie Versalka

Formacja wykwitła na gruncie trójmiejskiego środowiska alternatywnego pod koniec lat 80. Golden Life od początku wyszedł z propozycją dość eklektyczną, ale też zdradzającą dobre zorientowanie w zachodnich trendach. Mocnym otwarciem kariery okazała się ich debiutancka płyta "Midnight Flowers" (1991), łącząca "manchesterski" styl, cięższe brzmienia rodem z Ameryki, country, a nawet rap.

Zobacz inne koncerty w Sopocie

W kolejnych latach zespół zwracał się ku przebojowemu, "luzackiemu" pop-rockowi, nie rezygnując jednak z brzmieniowych eksperymentów (scratchów i rapowania). W 1994 roku do jego historii został dopisany dramatyczny rozdział: grupa brała udział w koncercie w Hali Stoczni, pamiętnym z powodu swojego tragicznego finału - pożaru. Ofiarom i poparzonym muzycy zadedykowali "24.11.94", akustyczną balladę, w której pochylili się nad kruchością życia. Dochodem z singla wsparli poszkodowanych.

Ostatnią komercyjną zwyżkę formy zaliczyli zaś na albumie "Bluberd" z przebojami "Helikopter" i "Dobra, dobra, dobra".
Nie zabrakło ich na wydanej w listopadzie płycie akustycznej, na której nierzadko bogate aranżacje okroili do podstawowego (choć wspomaganego elektrycznie) instrumentarium. Dobór utworów to przekrój całej kariery Golden Life, choć wyraźnie faworyzujący najbardziej kasowe utwory z lat 90. Zespół gościnnie wsparli m.in. Artur Gadowski, Muniek Staszczyk, Robert Gawliński i Tomasz "Titus" Pukacki. Album pilotuje nowa wersja "Helikoptera", uzupełniona nakręconym na sopockim "Monciaku" teledyskiem Yacha Paszkiewicza.

Na koncertach Golden Life nie ogranicza się tylko do swojego repertuaru - wykonują też swoje świetnie znane covery: "Oprócz" Marka Jackowskiego, "Do zakochania jeden krok" Andrzeja Dąbrowskiego czy "Kocham wolność" Chłopców z Placu Broni.

Golden Life
Sopot, 14.12
Versalka, ul. Boh. Monte Cassino 63
Godz. 21. Bilety: 35 zł