Do przewoźnika i urzędu miasta posypały się skargi i wnioski. Z informacji Ratusza wynika, że nie było dnia, aby ktoś nie miał pretensji.
– Trudno wszystkich zadowolić, ale w tym przypadku rozkład rzeczywiście był zbyt rewolucyjny – przyznaje Krzysztof Poskrobko, prezes Przedsiębiorstwa Transportowego Necko w Augustowie, które odpowiada m.in. za „empeki”.
Od marca rozkład zostanie ponownie zmieniony.
– Nie wiem, czemu ta „rewolucja” miał służyć – komentuje radny Adam Sieńko. – Nie mówiąc już o tym, że musieliśmy za nią całkiem sporo zapłacić.
W jedną jedzie, w drugą – nie
W Augustowie rozkład jazdy nie był zmieniany od około 9-10 lat. Trudno więc się dziwić, że dokument wymagał korekty.
– Miasto rozrasta się, powstają nowe ulice, osiedla i zakłady pracy. Ludzie skarżyli się, że nie mogą korzystać z komunikacji w takim stopniu, w jakim by chcieli – informuje Krzysztof Poskrobko, który prezesem Necka jest od stycznia br.
Nie wie więc, dlaczego jego poprzednik nie zlecił przygotowania nowego rozkładu profesjonalnej firmie, ale prywatnej osobie, której pomagali pracownicy augustowskiego przedsiębiorstwa. W maju ub.r., przez dwa tygodnie liczyli, ilu pasażerów wsiada i wysiada na poszczególnych przystankach. Wyniki były brane pod uwagę przy ocenie rentowności każdej z czterech linii autobusowych. Autor nowego rozkładu jazdy dołożył piątą linię i skorygował przebieg dotychczasowych tras.
Dokument wszedł w życie od 1 stycznia br. i wprowadził ogromne zamieszanie. Uczniowie mają problemy z dojazdem do szkół, a pracownicy – do swoich zakładów. Np. urzędujący od godz. 7 pracownicy Nadleśnictwa Augustów, które znajduje się na obrzeżach miasta, przyjeżdżają do firmy pół godziny wcześniej. A jeszcze przed zakończeniem pracy muszą pędzić na przystanek, aby zdążyć na autobus, który odjeżdża o godz. 15.02.
– Nawet sportowcom trudno byłoby zdążyć, a co dopiero – paniom w szpilkach – dodaje radny Sieńko. – A to nie jest jedyna tego typu sytuacja.
„Empekiem” można np. dojechać w określone miejsce, ale jest kłopot z powrotem.
– W jedną stronę jedzie jako „Trój-ka”, a w drugą – jako „Piątka” i inną trasą – precyzuje radny. – Nie wiem, skąd w ogóle wzięły się takie pomysły.
Na dodatek kosztowne, ponieważ spółka zapłaciła autorowi korekty ponad 4 tys. zł. Dodatkowo angażowała swoich pracowników i zainwestowała w zmianę rozkładów, które teraz znowu będą zmieniane.
– Od marca autobusy będą kursować inaczej – zapewnia prezes Poskrobko. – Na bazie starego rozkładu opracowaliśmy nowy, uwzględniając kilkadziesiąt uwag.
Radni muszą zdecydować
Od lipca do września komunikacja miejska w Augustowie jest bezpłatna. Prezes Poskrobko mówi, że jest zwolennikiem rezygnacji z opłat także poza sezonem turystycznym, ale ta decyzja pozostaje w gestii władz miasta i radnych.
– Wpływy ze sprzedaży biletów są niewielkie – dodaje prezes Necka. – A na pozostawieniu aut w garażach zyskałoby środowisko.
Zobacz koniecznie: Woda. Kranówka lepsza dla zdrowia i kieszeni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?