- U dziewczynki zostaną usunięte wszystkie paluszki prawej stopy - mówi dr Jarosław Wojtiuk, ordynator oddziału chirurgii dziecięcej w sąsiadującym z kliniką Szpitalu Morskim w Redłowie. - Przewidujemy także usunięcie zmian martwiczych w lewej stopie.
Karina ze wsi Rzepiska na Podlasiu przez 6 dni błąkała się po lesie. Odnaleziona w ubiegły poniedziałek trafiła w stanie skrajnego wycieńczenia, z odmrożonymi stopami do szpitala w Suwałkach. Dopiero w niedzielę dziecko przewieziono do Gdyni.
Podczas badania w niedzielę okazało się, że stopy dziewczynki zaatakowała gangrena, czyli zgorzel gazowa. Stan Kariny był tak zły, że nie wykluczano amputacji prawej stopy.
Kuracja przyniosła na szczęście efekty i nie doszło do rozprzestrzeniania się zgorzeli. Stan pacjentki oceniany jest jako dobry. Mimo amputacji palców dziewczynka będzie mogła chodzić.
Zobacz również:
- Komora hiperbaryczna w Gdyni szansą dla Kariny. Czy lekarz w Suwałkach popełnił błąd?
- Karina za późno trafiła do szpitala w Gdyni (aktualizacja)
- Karina za późno trafiła do szpitala w Gdyni
- Gdynia: Nie ma obaw o życie Kariny z Podlasia
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?