Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Giby. Sekretarz urzędu oskarżona o oszustwo

Helena Wysocka
Helena Wysocka
Archiwum
Barbara K. sekretarz Urzędu Gminy w Gibach odpowie za oszustwo i potwierdzenie nieprawdy. Akt oskarżenia w tej sprawie właśnie został skierowany do sądu. Prosiliśmy oskarżoną o komentarz w tej sprawie, ale nie odpowiedziała na maila. W prokuraturze nie przyznała się do winy.

Barbara K. sprawuje jedną z najważniejszych funkcji w gminie od trzech lat. Wcześniej była nauczycielką, pracowała w sejneńskim liceum i wtedy właśnie popadła w finansowe problemy. Zaciągnęła kredyty, których nie spłacała, a gdy banki odmówiły jej kolejnego wsparcia prosiła o nie znajome, w tym Bożenę J. i Celinę G. Ta pierwsza twierdzi, że pożyczyła nauczycielce 28 tysięcy złotych choć sama potrzebowała pieniędzy. Ale bała się odmówić, aby nie zaszkodzić swojej córce, którą Barbara K. uczyła. Dzisiaj dług próbuje odzyskać komornik. Na zwrot pieniędzy czeka też Celina G., która na prośbę oskarżonej zaciągała bankowe pożyczki i przekazała jej ponad 57 tys. zł. Gdy trzeba było je spłacić i to z odsetkami, żyła na skraju nędzy. Wielokrotnie błagania o zwrot pieniędzy nie przynosiły efektu. Barbara K. nie odpowiadała na korespondencję, albo przekazywała śmieszne kwoty.
- Przetrwałam dzięki sąsiadom, którzy organizowali na moją rzecz zbiórki żywności i ubrań – opowiada poszkodowana. – Winna jest mi jeszcze prawie 44 tysiące. Dług odzyskuje komornik.
Trzy lata temu sprawą, na wniosek Celiny G. zajmowała się sejneńska prokuratura, ale postępowanie umorzyła. Głównie dlatego, że nie było wystarczających dowodów na to, że zaciągane w banku pożyczki trafiały do kieszeni Barbary K. Poza tym, sekretarz zapewniała , że jeśli posiada jakieś zobowiązania, czego nie wyklucza to na pewno je ureguluje. Słowa nie dotrzymała, więc w minionym roku organy ścigania otrzymały kolejne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Tym razem dokument podpisała jeszcze Bożena J., a sprawa trafiła do Sokółki.
– W czwartek akt oskarżenia przesłaliśmy do sądu w Sejnach – informuje prokurator Ewa Nowicka –Sztachelska.
Barbara K. odpowie nie tylko za oszustwo, ale też potwierdzenie nieprawdy w dokumentach na mocy których otrzymywała kredyty bankowe. Grozi jej do 8 lat więzienia.

Zobacz koniecznie: Woda. Kranówka lepsza dla zdrowia i kieszeni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto