Eksperci biją na alarm: Augustowianie piją coraz więcej

Nie lepiej jest wśród młodzieży. Aż 62 procent ankietowanych gimnazjalistów i 87 procent uczniów szkół ponadgimnazjalnych przyznało się do picia wysokoprocentowych trunków. Co gorsza, większość pytania o skutki bardziej obawia się kaca niż uzależnienia.

Pijani pracują i jeżdżą

W minionym roku władze miasta zleciły zewnętrznej firmie wykonanie diagnozy, która ma wskazać czy w mieście istnieje problem ze spożywaniem alkoholu. Wyniki ankiet przeprowadzonych zarówno wśród dorosłych jak i nieletnich nie napawają optymizmem. Co piąty respondent z pierwszej grupy przyznał, że po alkohol sięga parę razy w tygodniu. Najczęściej jest to piwo, wino i wódka. Tylko jeden procent badanych pije whisky. Z diagnozy wynika, że augustowianie raczej nie zalewają swoich trosk. Większość pije aby lepiej się bawić, a co 6. ponieważ alkohol po prostu mu smakuje. Są też i tacy, którzy piwem łagodzą zdrowotne skutki wcześniejszych libacji.
Co ósmy ankietowany przyznał, że zdarza mu się pod wpływem alkoholu przychodzić do pracy, a co czwarty pijany kierował autem. Z badań wynika też, że tylko siedem procent ankietowanych zostało zatrzymanych za jazdę po pijanemu i - jak zauważyli - autorzy diagnozy nie jest to zbyt optymistyczna informacja.
Źle dzieje się także wśród młodzieży. Co 6. uczeń placówki ponadgimnazjalnej przyznał, że pije co drugi dzień, a co drugiemu licealiście zdarzyło się upić. W gronie gimnazjalistów są i tacy, którzy po alkohol sięgają codziennie. Co ciekawe młodzi najczęściej spożywają trunki w domach swoich kolegów, lub pod chmurką. Rzadziej w barach lub dyskotekach.
Ankietowani sprzedawcy twierdzą, że w mieście z roku na rok spożycie alkoholu wzrasta. Ograniczyć to zjawisko ma program, który rada miasta przyjęła w miniony piątek.

Będą wspierać rodziny

W 2020 r główny akcent w programie rozwiązywania problemów alkoholowych położony jest na udzielanie rodzinom pomocy psychospołecznej oraz prawnej. Samorząd będzie też wspierał finansowo organizacje, które zajmą się organizacją wolnego czasu dla młodzieży i będą prowadziły kampanie informacyjne dotyczące szkodliwości spożywania alkoholu.
Wszystkie planowane działania mają pochłonąć w sumie ponad milion złotych, a pieniądze pochodzić będą z opłat za wydanie zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Aktualnie jest ona prowadzona w 373 punktach.

Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?[/i]