Krystian cierpi na histiocytozę i nowotwór limfatyczny, który objawia się m.in. tym, że węzły chłonne wypełniają guzy. Część z nich została już wycięta, ale wszystkich nie udało się usunąć, ponieważ chirurdzy musieliby otwierać czaszkę. W ocenie specjalistów, ratunkiem może być chemioterapia, której trzy cykle (tyle zalecają lekarze) kosztuje aż 50 tysięcy złotych. - Nie mamy tak ogromnej kwoty - mówią rodzice Krystiana. - A chemioterapia ma rozpocząć się w przyszłym tygodniu.
Próbują zgromadzić pieniądze za pośrednictwem portalu pomagam-popieram. Do tej pory udało się zebrać około dziesięciu tysięcy. - Liczy się każdy grosz - błagają o wsparcie.
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?[/i]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?