Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Augustów. Miejski basen zamknięty. Powód - strajk ratowników

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
archiwum
Ratownicy pracujący na basenie należącym do Centrum Sportu i Rekreacji w Augustowie strajkują. Chcą otrzymywać za swoją pracę godne pieniądze. Ratownicy zatrudnieni na umowy o pracę zarabiają najniższą krajową, a ci, którzy mają umowę zlecenie dostają 20 zł brutto na godzinę. Pracownicy są na zwolnieniach lekarskich, takie zwolnienie przedstawił także dyrektor CSiR. Władze miasta twierdzą, że sytuacja jest już opanowana.

Informacja o zamknięciu basenu pojawiła się na portalu społecznościowym Centrum Sportu i Rekreacji w Augustowie. Pływalnia nieczynna jest od wtorku do odwołania. Ratownicy pracujący na basenie domagają się podwyżek. 11 kwietnia na ręce dyrektora CSiR zostało złożone pismo dotyczące oczekiwań finansowych ratowników pracujących na podstawie umowy zlecenie. Chcą oni zarabiać 27 złotych netto za godzinę. Dodatkowo do pracy nie przyszli ratownicy zatrudnieni na podstawie umów o pracę. Są chorzy - przebywają na zwolnieniach lekarskich.

- Protestujemy, bo nie jesteśmy należycie wynagradzani. Dostajemy 20 złotych brutto na godzinę, co nie jest zgodne z naszymi kompetencjami i jeśli chronimy ludzkie życie, to powinniśmy zarabiać więcej. Podwyżki miały być od kwietnia, a ich nie ma - mówi jedna z ratowniczek zatrudnionych na umowę zlecenie, która chce zachować anonimowość.

Ratowniczka dodaje, że próby porozumienia z władzami miasta trwają już od dwóch miesięcy. Ratownicy podali konkrety - ile chcą zarabiać. Rezultatów nie ma do tej pory.

- Dyrektor CSiR podjął decyzję o ograniczeniu dostępności pływalni dla klientów indywidualnych ze względu na zwolnienia lekarskie przedłożone przez ratowników. To przykra i zaskakująca sytuacja. Równolegle prowadzone były rozmowy dotyczące wynagrodzeń obsady ratowniczej na pływalni. Zwolnienie lekarskie przedłożył również dyrektor jednostki odpowiedzialny za jej funkcjonowanie. Pływalnia powinna funkcjonować, a jej pracownicy zasługują na godziwe wynagrodzenia. W tej sytuacji powierzyliśmy pełnienie obowiązków dyrektora nowej osobie - poinformował Filip Chodkiewicz, zastępca burmistrza Augustowa.

Temat ratowników został poruszony na dzisiejszej (28 kwietnia) sesji Rady Miasta. Zastępcy burmistrza poinformowali, że doszło do porozumienia między ratownikami a włodarzami.

- Z tego co wiem, jeśli chodzi o ratowników pracujących na etatach jest już porozumienie, nieporozumienie, które istniało wcześniej zostało zażegnane i myślę, że od nowego tygodnia basen wróci do normalnej pracy - podkreślił Chodkiewicz.

Ratownicy twierdzą, że dyrektor ich wspiera i chciał dać te podwyżki wcześniej, ale... nie miał na to pieniędzy.

- Budżet Centrum Sportu i Rekreacji został mocno okrojony. Władze nie znalazły pieniędzy na nasze godziwe wynagrodzenie. Nie zgadzamy się z tym, dlatego nie ma nas na pływalni - mówi ratowniczka.

Zastępca burmistrza dodał, że budżet CSIR-u to 6 milionów złotych i takimi pieniędzmi dysponuje osoba kierująca jednostką.

Zbliża się sezon letni, problem z brakiem ratowników może pojawić się również na miejskich kąpieliskach.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto