Obrus, który był na nieludzkiej ziemi. Cenne pamiątki w Instytucie Pileckiego

Oprócz dokumentów, wśród rzeczy przekazanych przez Związek Sybiraków są fotografie czy modlitewniki.

- Są także walizki, które wykonywane były przez sybiraków, kiedy wracali już do Polski, w latach repatriacji wojennej, w latach 1946-1948. Dla niektórych z nich taka jedna lub dwie walizki to był cały majątek, z którym wracali do ojczyzny - opowiadał podczas oficjalnego przekazania Bartosz Gralicki, kierownik Instytutu Pileckiego w Augustowie.

Wśród cennych pamiątek jest także obraz Matki Boskiej, który został przewieziony przez sybiraków w małych kawałkach. Barbara Czartoszewska, prezes Augustowskiego Związku Sybiraków przekazała Instytutowi lniany obrus, który był z rodziną na nieludzkiej ziemi i wrócił z nimi do Polski.

- Dziękuję, że mogliśmy przekazać Instytutowi pamiątki. Nie miały one do tej pory godnego miejsca na przechowywanie. Teraz będą zaopiekowane - mówiła wzruszona prezes.

Data przekazania pamiątek nieprzypadkowa. Dziś przypada 83. rocznica pierwszej deportacji Polaków do Związku Sowieckiego. W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku wojska NKWD rozpoczęły pierwszą masową deportację polskich obywateli w głąb Związku Sowieckiego. W jej wyniku ponad 140 tys. osób - głównie leśników, kolejarzy, osadników cywilnych i wojskowych oraz urzędników państwowych wraz z całymi rodzinami, zostało przesiedlonych na Syberię oraz do północnych obwodów Rosji. Była to największa z czterech wielkich deportacji kresowych przeprowadzonych przez Związek Sowiecki w latach 1940-1941.