- Wszyscy zarażeni mieszkają w jednym mieszkaniu i zarazili się od siebie nawzajem - mówi Adam Szałanda, dyrektor szpitala.
Jednocześnie uspokaja, że nie jest to żadna epidemia i zapewnia, że pozostałym pacjentom nic nie grozi. Zaś chorzy są pod stałym nadzorem lekarzy.
Czytaj również:Sanepid: W szpitalu posiłki są zimne, mało apetyczne i ciągle takie same
Szałanda dodaje, że nie ma powodów do paniki, bo chorzy na odrę w suwalskim szpitalu pojawiają się od lat. Zazwyczaj jednak były to pojedyncze przypadki.
Odra to choroba wirusowa, która objawia się gorączką oraz wysypką. Zaś jej pierwsze objawy pojawiają się po 10-12 dniach od zakażenia.
Tu oglądasz: Koniec L4. Czas na e-zwolnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?